Dzisiaj w naszym przedszkolu od rana unosił się zapach silnie związany z Bożym Narodzeniem. To aromat kakao, wanilii, imbiru, goździków, cynamonu i przyprawy do piernika. Królowały u nas babeczki piernikowe, które dekorowaliśmy, a na końcu zjedliśmy. Nie zostały nawet okruszynki. Niestety...
Przed rozpoczęciem wszelkich prac dzieci poznały składniki przyprawy piernikowej. Mogły je powąchać i posmakować (ale tu chętnych zabrakło).
Najlepszą częścią dnia było dekorowanie oraz degustacja. Pycha.
Dzisiejsza odsłona cyklu, ze względów organizacyjnych, miała miejsce wyjątkowo w środę. Taki mały chochlik ;)