05 I 2022 r. Przysłowia - mądrością narodu!
Słownik języka polskiego definiuje przysłowie jako krótkie zdanie zaczerpnięte ze źródeł literackich lub ludowych i utrwalone w tradycji ustnej, wyrażające jakąś myśl ogólną: wskazówkę, przestrogę.
Przysłowia kalendarzowe stanowiły w naszej tradycyjnej kulturze ludowej wyraz sprzężenia pracy ludu polskiego z symboliką wierzeniową kalendarza rzymskokatolickiego (kult świętych — patronów poszczególnych dni roku). W konsekwencji tego sprzężenia ukształtowany został kalendarz ludowy łączący w swych treściach elementy produkcyjne, ludyczne i magiczno-religijne.
Zachęcam do zapoznania się z przysłowiami związanymi z poszczególnymi miesiącami:
Styczeń:
Gdy w styczniu deszcz leje, robi złe nadzieje.
Jeśli styczeń mrozi, lipiec skwarem grozi.
Gdy Makary pogodny, cały styczeń chłodny.
Fabian i Sebastian, gdy mróz dadzą, srogą zimę przyprowadzą.
Luty:
Idzie luty, obuj ciepłe buty.
Jeśli luty śnieżny, mroźny, spodziewaj się wczesnej wiosny.
Święta Dorota wypuszcza skowronka za wrota.
Jak śnieg w świętego Błażeja, pogodna będzie Wielka Niedziela.
Marzec:
W marcu jak w garncu.
Marzec zielony – niedobre plony.
Na świętego Kazimierza dzień się z nocą przymierza.
Gdy bocian na święty Józef przybędzie, to śniegu już nie będzie.
Kwiecień:
Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata.
Choć już w kwietniu słonko grzeje, nieraz pole śnieg zaleje.
Kwiecień ciepły, chłodny maj, mokry czerwiec, Boże daj!
Gdy na Wojciecha rano plucha, do połowy lata będzie ziemia sucha.
Maj:
Kto się w maju urodzi, dobrze mu się powodzi.
Deszcze majowy — czyste złoto! Gburze, pospiesz się z robotą.
Kiedy maj zimny, a w czerwcu pada, gospodarz pełne stodoły posiada.
Święta Zofija ciepło rozwija
Czerwiec:
Ze świętą Małgorzatą zaczyna się lato.
W czerwcu się okaże, co nam Bóg da w darze.
Jeśli Piotr święty z świętym Pawłem płaczą, to ludzie przez tydzień słońca nie zobaczą.
Na święty Jan jagód pełen dzban
Lipiec:
W lipcu upały, wrzesień doskonały.
W lipcu upały, styczeń mroźny cały.
Pada deszcz świętego Jakuba, na pszeniczkę pewna zguba.
Od świętej Anki chłodne wieczory i ranki.
Sierpień:
Gdy z początkiem sierpnia panują upały, to zima długo trzyma kożuch biały.
Gdy na Wawrzyńca orzechy obrodzą, to w zimę srogą mrozy dogodzą.
Gdy ciepło na Dominika, ciężka zima nas dotyka.
Wrzesień:
Kiedy wrzesień to już jesień, wtedy jabłek pełna kieszeń.
Gdy we wrześniu jest rosa, zbieraj grzyby do kosza.
Bartłomiej zwiastuje jaka jesień następuje.
Pogoda na Nikodema, niedziel cztery deszczu nie ma.
Październik:
Gdy październik ciepło trzyma, zwykle mroźna bywa zima.
Kiedy w październiku myszy spieszno z pól nazad powracają, tedy bracie na to czas najwyższy, w którym o drwa i torf się starają.
Do świętej Jadwigi pozbieraj jabłka, orzechy i figi.
Od świętej Urszuli chłop się kożuchem otuli.
Listopad:
Gdy na Wszystkich Świętych leje deszcz, zimą będzie trzeba w piec wleźć.
Kiedy swego czasu goły las nastaje, święty Hubert z lasu cały obiad daje.
Na świętego Marcina najlepsza gęsina; patrz na piersi, patrz na kości, jaka zima nam zagości.
Święty Marcin po wodzie — Boże Narodzenie po lodzie.
Grudzień:
Grudzień to miesiąc zawiły, czasem srogi, czasem miły.
Jeśli pola zielone, gdy się Chrystus rodzi, to gdy zmartwychwstaje, śnieg z mrozem kołaczom przeszkodzi.
Barbara święta o górnikach pamięta.
W noc Sylwestra łagodnie — będzie kilka dni pogodnie.
Miłego dnia!!! :)